Jędrzej Soliński
Artykuł ukazał się w magazynie Wolna Sobota "Gazety Wyborczej": całość przeczytasz TUTAJ.
"Sztampowe jest już nazywanie Zanussiego „katechetą" i reżyserem „kościółkowym", co jest ceną za jego wrażliwość metafizyczną, którą płacił zresztą od lat na Zachodzie, gdzie alergia na metafizykę – jakkolwiek ją oceniamy – zaistniała dużo wcześniej niż nad Wisłą. I niczego nie są w stanie zmienić ani jego publiczne słowa krytyki wobec instytucji Kościoła katolickiego, ani wyrażany wprost dystans do dzisiejszego kina „przykościelnego", ani nawet decydujące o przyznaniu publicznej dotacji „Klerowi" Smarzowskiego wystąpienie podczas obrad komisji PISF-u.
Jednak nie na oczyszczaniu się z takich czy innych zarzutów polega wartość „Samotności Fausta", ale na możliwości prześledzenia, dzięki mądremu prowadzeniu rozmowy przez Jacka Moskwę, intelektualnej drogi wybitnego artysty. Myślę, że to właśnie obecność rozmówcy, z którym Zanussi czuje bliskość intelektualną i pokoleniową, pozwoliło mu na tak swobodną opowieść o sobie."
Nie szukaj zła w innych, spójrz na siebie, WOLNA SOBOTA 18.01.2023.